Północno zachodnią częścią kontynentu rządzi niejaki Hassan Saleh bin Ali jako Kalif Ururu. Pragnie on zjednoczyć wszystkie ziemie sambanafrykańskie pod swoim panowaniem, prowadząc akcję zjednoczeniową pod hasłem dżihadu. Jeden z potężniejszych i niebezpieczniejszych władyków, chociaż ostatnio jego wpływy mocno osłabły - utracił i tak długo będącą już tylko symboliczną kontrolę nad Emiratem Kaća, ponad to przegrał rywalizację o Dolinę Salhebu z Dżamahiriją Sambanafrykańską. Mimo to wciąż jest niebezpieczny i definitywnie nie ma zamiaru uznawać zwierzchnictwa Korony Voxlandzkiej nad swoimi ziemiami.
Skoro już o nim wspomnieliśmy to pora wspomnieć i o postaci Emira Kaća, Ibrahima Lesukiego. Młody i ambitny, choć jego cele dalekosiężne pozostają raczej nieznane, był pierwszym rywalem sił sambańskich próbujących ustanowić pełne zwierzchnictwo Korony na terytorium Sambany. Ostatnio poniósł w starciu z nimi klęskę, która zachęciła także Tano do kampanii na jego ziemię. Mimo tych kilku klęsk Ibrahim zdołał uniezależnić się od Kalifatu Ururu i teraz rządzi w pełni suwerennie.
Kalifat Ururu i Emirat Kaća rozdziela Królestwo Tano, będące plemiennym królestwem plemienia Tano. Na jego czele stoi Król Goodwill Zwelithini. Nie ma on jakichś większych ambicji politycznych - jego jedynym celem jest zjednoczenie wszystkich Tano pod jego panowaniem. W pewnym sensie uznaje on władztwo Voxlandu - wprawdzie nie wprowadza na swoich ziemiach voxlandzkiego prawa, jednak co miesiąc posyła do Sambana City dwie małe skrzynie pełne kosztowności oraz 10 niewolników.
Kolejnym silnym państwem walczącym o dominację w regionie jest Dżamahirija Sambanafrykańska z podpułkownikiem Mohammedem al-Talhim na czele. Zafascynowany jest on ideami zielonej rewolucji i pragnie po zjednoczeniu Sambanafryki odbudować Al Rajn. Dawniej jego główne władztwo leżało nieco na wschód od Sambany, na obszarze Samundy, jednak po wycofaniu się Sarmacji z Samundy tamtejszej Królowej udało się zmusić go do ucieczki do Doliny Salhebu. Zdołał on za to mocno obić plemiona zamieszkujące obszar gór Talos i odebrać im część ziem. Nie uznaje on władztwa voxlandzkiego Króla, ale jest skłonny w pewnych sytuacjach współpracować z Królestwem.
Na południe od jego ziem leżą góry Talos, w których leży Królestwo Talos z Królem Lukenim Iuna Minim na czele. Dawniej tamtejsze plemiona nie posiadały jasnej organizacji państwowej, służąc jako najemnicy temu kto akurat płacił lepiej, jednak podczas wojny z Dżamahiriją zdecydowali się na zwiększenie łączących ich więzów i utworzenie jednego państwa. Podobnie jak Tano mieszkańcy gór Talos nie mają ogromnych ambicji - pragną jedynie zjednoczyć w jednym państwie wszystkie plemiona przynależące do ich związku, a zatem w praktyce opanować całe góry Talos. Nie uznają władzy Voxlandu nad swoimi ziemiami.
Na południe od gór leży Wolne Miasto Kiku, obejmujące dawną stolicę Królestwa Bantu i okolicę. Na jego czele stoi Wali, obierany na roczną kadencję spośród mieszkańców. Obecnym Wali jest Chalifa ibn Zajid Al Nahajjan, którego kadencja potrwa do lipca tego roku. Teoretycznie neutralne i suwerenne od wszystkich, w praktyce za kulisami toczy się tam zażarta walka zwolenników kilku planów politycznych. Opanowanie Wolnego Miasta jest ambicją wielu, głównie z powodów prestiżowych - w pewnym sensie pozwala to uznawać się za kontynuatora tradycji Królestwa Bantu.
Za rzeką Derekamą, na wschód od Kiku, znajdują się terytoria Związku Solkhai - wspólnego niezależnego państwa kilku lokalnych plemion z Prezydentem Moza Bint Salem Al Mana Al Falasi na czele. Dzięki swegoczasowemu wsparciu Sarmatów zdołali oni stworzyć silny przemysł wydobywczy ropy oraz cennych minerałów, co czyni ich bardzo bogatymi. Zarazem jednak kwestia podziału zysków, cele polityczne czy kwestie religijne i etniczne mocno dzielą plemiona, czyniąc Związek Solkhai wybitnie niestabilnym.
W południowo wschodniej części Sambany ulokowane jest Cesarstwo Sambanawy. Większość mieszkańców tego państwa stanowią lokalni mieszkańcy, jednak warstwę rządzącą stanowią uciekinierzy z upadłego Cesarstwa Tokugawy z Cesarzem Kōshō na czele. Uznaje się on za kontynuatora tradycji Tokugawy i zamierza przywrócić to państwo oraz przyłączyć do niego Sambanafrykę jako swego rodzaju Seikatsu Kūkan. Wprawdzie nie uznaje władzy Królestwa Voxlandu, jednak jest do niego nastawione bardzo pozytywnie.
Nieco na zachód od ich ziem leży Okręg Sambana City - jedyny obszar Sambany w stu procentach kontrolowany przez Królestwo Voxlandu na obszarze którego leży stolica całej Sambany - Sambana City.
Pozostałe ziemie (na północ od Sambanawy i Okręgu Sambana City) są zamieszkiwane przez kilkanaście plemion nie tworzących żadnego zwartego organizmu państwowego. Na tę chwilę nie ma niestety żadnych informacji co do sytuacji politycznej w byłej Samundzie, jednak władze Królestwa nie ustają w próbach ich pozyskania.
Mapa autorstwa Voxlandzkiego Instytutu Kartograficznego czyli mła przedstawiająca sytuację polityczną na obszarze Sambany na dzień 17 lutego 2023 roku.