Anastasia Windsachen pisze: 08 cze 2025, 22:08 Adelajda Radziwiłłówna Marią Teresą, Królową Lumerii i Baridasu.

Tak żem teraz spojrzał. Apostolska Królowa Baridasu? @Adelajda Radziwiłłówna wydaje mi się czy to jakieś novum? Ani w archiwach sarmackich ani lumeryjskich nic na ten temat nie widzę.

Zarząd Ogólnowyzyskującej Usługowo-Produkcyjnej Kompanii Sambańskiej informuje o zakończeniu trwającego Matka Prokrastynacja wie ile procesu restrukturyzacji Kompanii, którego efekty można podziwiać w pierwszym poście. Od teraz najwyższą władzę w Kompanii sprawuje Dyrektor Generalny, którym został Jakob Eiff, któremu podlegają trzy Działy - Sambański, Rozwoju Wewnętrznego i Rozwoju Zagranicznego. Utworzono także stanowiska Dyrektorów Generalnych dwóch sieci podległych Kompanii, kiosków Betrieb oraz sklepów Wokulski Kolonialladen. Dyrektor Generalny Betrieb został podporządkowany Dyrektorowi Działu Rozwoju Wewnętrznego, natomiast Dyrektor Generalny Wokulski Kolonialladen pozostaje tymczasowo bez przydziału, w związku ze sporem pomiędzy Działem Rozwoju Wewnętrznego a Działem Rozwoju Zagranicznego o to, który z nich powinien zajmować się sklepami sieci.

Rozwiązania naszej zagadki nie poznamy jeszcze co najmniej przez 6 miesięcy. Nowym-starym Królem Rzeczpospolitej (pozdrawiamy Jerzego II dzięki któremu legitnie mogę i będę używał tej formy - chociaż jego wersja to jakiś koszmar logiki jest) został Konrad Radziwiłł.

I zaraz kolejna świeżynka, tym razem z Winkulii - czerwcowe wydanie Voog Winkuliersdeg.

Najnowsze cudo, kradzione uczciwie kolportowane z Drugiej Strony Muru - Zrzędnik Całodobowy. Klasyka dziennikarstwa insulijskiego kręgu kulturowego.

Czytelników ostrzega się że na stronach 6 i 9 występują nieco chujowe rozdzielenia artykułów, ale generalnie Reżymowi nowa oprawa graficzna bardzo się podoba.

Michał F. Lubomirski pisze: 06 cze 2025, 00:56 Choć sam nie wiem, jak oficjalnie winniśmy wówczas nazywać władczynię.

Po doczytaniu tego i owego wydaje mi się że najpoprawniejsze byłoby założenie, że mamy do czynienia z Królem Polski, którego (którą) można nazywać Królową, i która może nawet używać formy Królowa w dokumentach (choć, jak widać, potem pojawiają się tacy co zaczynają kwestionować władzę Króla-Królowej).

Ale jak będzie w praktyce to zobaczymy. Albo i nie, jeszcze się wybory sensu stricte nie zaczęły.

Michał F. Lubomirski pisze: 06 cze 2025, 00:25 Dobry wieczór!
Tak podrzucę, może zaciekawi: https://www.academia.edu/42452259/Jadwi ... Authority_

Czyli o ile dobrze rozumiem... Była kobietą, więc nie mogła być Królem, a więc i rządzić?

@Bolesław Bolek szykuj się, jak ci (jeszcze nie) żonę wybiorą to możesz claimować że to ty powinieneś tam rządzić XD

Anastasia Windsachen pisze: 05 cze 2025, 23:32 Z jednej strony tak, a z drugiej... Elżbieta I była Królową Anglii. Maria Stuart Królową Szkocji. Czasy są w praktyce te same.

No tak, ale - Anglii, Szkocji, a nie Rzeczpospolitej Polski...

No nic, pożyjemy zobaczymy.

Anastasia Windsachen pisze: 05 cze 2025, 23:32 Zauważmy, że Polska miała tylko dwie Królowe, które były wybrane z braku męskich potomków i niechęci oddania państwa Habsburgom.

Dziwnie mówicie "Ludwik Węgierski obiecał szlachcie że będzie mogła mniej płacić".

Swoją drogą, tak żeby nam utrudnić życie: Jadwigę koronowano na Króla, była Królem, ale podpisywała się Królowa.

Anastasia Windsachen pisze: 05 cze 2025, 23:32 Ot primogenitura, której nikt nie zmienił po przypadku Jadwigi.

Śmiem twierdzić że akurat po Jadwidze to jak najbardziej primogeniturę (przynajmniej de iure) diabli wzięły.

Anastasia Windsachen pisze: 05 cze 2025, 17:07 Jestem ciekawa czy jeśli byłabyś pierwszą, to czy szlachta zdecyduje się iść z "tradycją" i tytułować Cię Królem czy jednak Królową.

Mimo wszystko liczę na Króla (wstawić wybrane imię królewskie). Jakkolwiek to może i niepoprawnie w czasach współczesnych... Tak RON nie leży w czasach współczesnych, więc tam to jak najbardziej poprawnie.

Adelajda Radziwiłłówna pisze: 05 cze 2025, 18:36 To bardzo prawdopodobny scenariusz. Wtedy w RON chyba oboje będziemy królami.

Po cichu proponuję iść w śmieszkowanie i zrobić ruch ala Anna Jagiellonka (wybrać kobietę na Króla a potem jej dobrać męża).

Tylko tym razem to kobieta kieruje interesem, no i nie wyrzucają jej z tronu jak mąż wykituje (swoją drogą ciekawi mnie jak szlachta uzasadniała elekcję po śmierci Batorego mimo tego że Król Anna wciąż żyła).